sobota, 10 grudnia 2011

Nina.

Nie powiem, że chciało nam się robić jakieś zdjęcia.
Za dużo oglądania Kuroshitsuji.
Mam jedno, które "ujdzie".
Trzeba był robić te zdjęcia, kiedy było jasno na dworze,
a nie o 1 w nocy w ciemności ;)
Szczerze, obróbka mnie trochę drażni, ale bywa. Humoru nie było =3=




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz